środa, 6 czerwca 2012

Lemingu, obudź się wreszcie!

Szum medialny jest lepszy od narkozy. Znieczula trwale, a z błogiego snu nic nie jest w stanie wyrwać; ani fakty, ani argumenty. Żaden autorytet nie potrafi wzbudzić refleksji – Jak temu zapobiec?
Na moment lęk ściska gardło, przez głowę przelatują w popłochu myśli – Co by było, gdyby to była prawda? – ale na tym koniec.

Takie reakcje obserwowałam w związku z ustawą emerytalną. Mnie ona już nie dotyczy, co najwyżej może mnie czekać brak emerytury, gdy rząd ogłosi pustą kasę, ale młodych temat powinien był bulwersować. Owszem, reakcje były wrogie w stronę Tuska, Pawlaka, rządu, Palikota, Sejmu, prezydenta ale nic z nich nie wynikało.
A wystarczyło zainteresować się i choć chwilkę pomyśleć, policzyć, szukać odpowiedzi i skutecznych działań. Wszak podobno jesteśmy wolni, mamy demokrację, chroni nas prawo krajowe, międzynarodowe.

Zastanawiam się jednak, po co Tobie wolne słowo w Internecie, skoro nie umiesz z niego korzystać? Po co były te wszystkie demonstracje w sprawie ACTA, skoro myśleć samodzielnie, młody człowieku, nie potrafisz?

Czekasz, że inni za Ciebie pomyślą? Nie licz na to. Kasa państwowa nie napełni się samymi kredytami, potrzebne są składki. A kto je będzie płacił, skoro wkrótce staniemy się domem starców? A może wierzysz, że teraz przyjdzie czas na obiecaną politykę prorodzinną?

Jak Cię, młody lemingu, obudzić, jak zmusić, byś nie leciał wraz z innymi w przepaść, a włączył instynkt samozachowawczy?

Może ta wiadomość wyrwie cię z błogiego snu?
Marne szanse, bo została podana w takim opakowaniu, że nawet nie doczytasz jej do końca. Zainteresujesz się treścią informacji, której nadano tytuł mający zablokować twoje szare komórki, a włączyć emocje, wrogie emocje?

A jednak spróbuj przemóc siebie i przeczytaj, bo to dotyczy Ciebie i twoich marzeń o przyszłości. Być może zaciągnąłeś 30 – letni kredyt, czekasz niecierpliwie na swój dom. Poszczęściło Ci się. Miałeś umowę na czas nieokreślony, zarobki też nie najgorsze, dostałeś go. Snujesz plany. Zaręczyłeś się. Razem z dziewczyną odkładacie każdy grosz, bo przecież musisz mieszkanie wyposażyć w drzwi, podłogę, okna, wannę… meble. Chce wam się żyć i marzyć, nie możecie się już doczekać, kiedy przestąpicie swój próg.
Czasem przemknie myśl, że stałeś się niewolnikiem banku, ale co tam, na całym świecie biorą kredyty. Dasz radę, jesteście młodzi, rodzice pomogą… i niepokój mija.

Próbuję Cię dla twojego dobra obudzić zanim będzie za późno.

W ferworze informacji o EURO 2012, grożącej Ci kile, groźnych proszkach odchudzających, marszu rosyjskich kibiców przez Warszawę, mogłeś przegapić tę dla Ciebie w tej chwili najważniejszą. Może zauważyłeś nawet ją, ale zdążyłeś jedynie sarknąć- ci to mają problem - i posurfowałeś dalej. Mimo to, radzę, wróć. Przeczytaj do końca.

Posłowie PiS: rząd chce wprowadzić podatek katastralny
„Posłowie PiS Andrzej Adamczyk i Jerzy Szmit podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie powołali się na projekt dokumentu: "Założenia krajowej polityki miejskiej do roku 2020".

W dokumencie jest mowa o wspieraniu zrównoważonego rozwoju ośrodków miejskich, który miałby być zrealizowany m.in. przez "zreformowanie systemu podatku od nieruchomości". W nawiasie znajduje się propozycja: "np. poprzez wprowadzenie podatku od wartości nieruchomości ad walorem lub podatku zależnego pośrednio od wartości nieruchomości".

- Ta propozycja mówi o tym, że rząd będzie próbował wprowadzić podatek od wartości nieruchomości, który powszechnie jest nazywany podatkiem katastralnym - uznał Szmit.

Wyliczył, że przyjęcie 1 proc. stawki podatku katastralnego spowoduje, w przypadku mieszkania o wartości 300 tys. zł, za które obecnie podatek wynosi rocznie od 100 do 200 zł, wzrost podatku wyniesie do 3 tys. zł.

- W przypadku domu jednorodzinnego stawka podatku od nieruchomości wynosi 500-600 zł. Po wprowadzeniu podatku mogłoby to sięgnąć 7 tys. zł - uważa poseł PiS.

Według Szmita, podatek katastralny uderzy w szczególności w osoby o niskich dochodach, które "przez pokolenia budowały swoje domy, składały się na mieszkania, wykupywały mieszkania komunalne" i w ludzi młodych.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wysłał pismo do premiera Donalda Tuska, w którym zwraca się do niego o wycofanie się z pomysłu wprowadzenia nowego podatku. Zwraca również uwagę, że termin przeznaczony na konsultację dla samorządów jest za krótki i powinien być przedłużony. (GK)
Wiem, drażnią Cię nazwiska posłów i partia. A zastanowiłeś się, dlaczego akurat tak dotarła do Ciebie ta wiadomość? Dlaczego tak nieudolnie jest zredagowana, a autor, który ukrywa się za inicjałami, pomija w niej istotne informacje, jak choćby tę, kto opracował dokument?
Może masz ją zlekceważyć, nie myśleć o niej, nie zastanawiać się, co będzie, jak nie starczy na kredytowe raty, utrzymanie domu i podatek katastralny?

Zanim zrobisz to, czego od Ciebie oczekują i zlekceważysz informację, może jednak choć przez chwilę zastanowisz się, dlaczego dziennikarz nie zapytał o opinię na ten temat posła koalicji PO – PSL, rzecznika rządu? Dlaczego nie pokusił się o sprawdzenie czy przypadkiem posłowie PiS nie mijają się z prawdą i sam nie sięgnął do dokumentu? Dlaczego wyliczenia i wnioski opatrzone są subiektywną wstawką „według posła…” itp ?

Odpowiada ci taka dziennikarska „rzetelność”? Czemu ma ona służyć? Czy przypadkiem nie odwróceniu od problemu Twojej uwagi i stępieniu Twojej reakcji?

A może sądzisz, że to jakaś nowość, ten podatek katastralny, że budżet się wali i rząd szuka pieniędzy?

No cóż, jesteś młody, ja jestem stara, surfuję niezbyt chętnie po Internecie, jestem pewna, że jeśli będziesz chciał, to znajdziesz odpowiedź na wszystkie wątpliwości, wyjaśnisz również i to, od jakiego czasu władzom i potencjalnym właścicielom twego przyszłego mieszkania marzy się podatek katastralny.
Tylko obudź się wreszcie, zanim będzie za późno i nie daj się nabrać na „przepisy przejściowe”, które zapewniać Cię będą, że minister właściwy zobowiązany jest do opracowania planu pomocy tym, których nie będzie stać na płacenie tego haraczu. Bo on jest wymyślony nie po to, abyś mógł zachować mieszkanie, ale po to, by za bezcen mógł go przejąć bank i komornik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz